Widoczną obok ilustrację wykonał Jakub Babczyński. Rysownik miał między innymi swój udział w tworzeniu antologii "Opowieści Tramwajowe" czy "Japonia widziana oczyma 20 autorów", do scenariusza Jerzego Szyłaka zilustrował komiks "Ballada o Eulalii". Niestety nie posiada strony internetowej z własną twórczością. O "Thorgalu" mówi:
"Poznałem go mając 8 lat w Stoczku Łukowskim, gdzie jeździłem co roku na wakacje do babci Jadwigi. W starej księgarni wśród stert książek dostrzegłem "Krainę Qa", która całkowicie mnie wciągnęła w wir przygody.
Przez najbliższe dni trudno było mi skupić uwagę na czymś innym, a gdy cały szczęśliwy dopadłem kolejny tom, przeczytałem go od deski do deski, nie zdając sobie sprawy, że przeoczyłem odcinek pomiędzy. Tym większa była moja satysfakcja, gdy zdobyłem brakujące "Oczy Tanatloca". Cała saga z latającymi statkami do dziś jest moją ulubioną, chociaż to "Alinoe" wciąż straszy po nocach."
"Poznałem go mając 8 lat w Stoczku Łukowskim, gdzie jeździłem co roku na wakacje do babci Jadwigi. W starej księgarni wśród stert książek dostrzegłem "Krainę Qa", która całkowicie mnie wciągnęła w wir przygody.
Przez najbliższe dni trudno było mi skupić uwagę na czymś innym, a gdy cały szczęśliwy dopadłem kolejny tom, przeczytałem go od deski do deski, nie zdając sobie sprawy, że przeoczyłem odcinek pomiędzy. Tym większa była moja satysfakcja, gdy zdobyłem brakujące "Oczy Tanatloca". Cała saga z latającymi statkami do dziś jest moją ulubioną, chociaż to "Alinoe" wciąż straszy po nocach."
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz